Taśma magnetofonowa czy kaseta wideo – trwałość: kilkanaście lat. Płyta DVD – tu jest jeszcze gorzej, przetrwa zaledwie około pięciu lat. Tymczasem papier może przetrwać nawet… tysiące lat. Jest tylko jeden warunek: trzeba o niego odpowiednio zadbać.
„Głównym zadaniem jest zachowanie odpowiednich warunków przechowywania. Wilgotność, nasłonecznienie, bo może ulegać destrukcji pod wpływem promieni UV, a także czystość technologiczna” - wyjaśnia Andrzej Ulewicz z pracowni konserwacji archiwaliów Archiwum Państwowego w Olsztynie.
Obiekty, które z różnych przyczyn uległy nawet znacznemu zniszczeniu, można przywrócić do życia dzięki określonym zabiegom. Często są to metody dopasowywane do konkretnego przypadku. Wszystko po to, by maksymalnie uczytelnić źródło informacji i uchronić od dalszego zniszczenia.
Jedną z metod ratowania archiwaliów, które zachowały się w formie destruktu, jest metoda polegająca na uzupełnianiu stron specjalnie przygotowaną masą papierową. Potem uzupełnioną stronę należy pozbawić nadmiaru wilgoci na stole niskociśnieniowym, a następnie przekleić, by utrwalić osiągnięte efekty. Kolejny etap to suszenie. W dokumentach o większej liczbie stron lub w księgach odtwarzane jest także oryginalne szycie.
Do rąk specjalistów z tej pracowni rocznie trafia kilkadziesiąt różnego rodzaju dokumentów.