WSPIERAMY

EKO
NGO

POPOŁUDNIE W OLSZTYNIE

Średniowieczne emocje

MUZEUM BITWY POD GRUNWALDEM
Pola Grunwaldu ponownie stały się areną jednego z najważniejszych wydarzeń historycznych w Polsce – Dni Grunwaldu.

Tegoroczne Dni Grunwaldu to tysiące uczestników i widzów z kraju i zagranicy, podziwiających imponujące inscenizacje bitewne, turnieje rycerskie oraz pokazy historyczne. Uczestnicy mogli też zwiedzać obozowiska rycerskie, brać udział w warsztatach rzemieślniczych oraz kosztować średniowiecznych potraw. „Samych identyfikatorów bojowych rozdanych rycerzom, którzy wejdą na pole bitwy, jest 1200, natomiast w samych obozach rycerskich rekonstruktorów, bo wiadomo, że przyjeżdżają z dziećmi, przyjeżdżają z damami dworu, jest 4,5 tysiąca” – mówi Szymon Drej, dyrektor Muzeum Bitwy pod Grunwaldem.

Rekonstruktorzy z dbałością o detale odtworzyli realia średniowiecznego życia. „Dla nas rekonstruktorów jest to najważniejsze święto, w którym możemy spotkać się nie tylko ze swoimi znajomymi, ale poczuć się naprawdę jak w XIII wieku, odtwarzać tę historię, pokazać życie codzienne ludziom na co dzień, którzy nie znają tego kawałka chleba” – podkreśla Kacper Olechnowicz z Grupy Rekonstrukcyjnej Masuria.

Kulminacyjnym momentem była inscenizacja Bitwy pod Grunwaldem z 1410 roku. Widowisko obserwowało ponad 70 tysięcy widzów. „To jest coś, na co się czeka cały rok i kolejne lata. Jest to dla mnie wielka przygoda i ogromna przyjemność. W ogóle Dni Grunwaldu, jest tu świetna atmosfera, wszyscy się dobrze bawią niezależnie od warunków pogodowych, czujemy się jak u siebie” – mówi Michał Kościukiewicz, rekonstruktor z Wrocławia.

Tegoroczne Dni Grunwaldu przyciągnęły ponad 100 tysięcy gości, czyniąc je jednym z największych festiwali historycznych w Europie. „Dla nas jest to wyjątkowy czas, wyjątkowa impreza dlatego wspieramy po to, żeby ta inscenizacja jak każdego roku wzbudzała pozytywne emocje” – mówi Marcin Kuchciński, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego. „Moje marzenia się spełniły. Zostając wójtem od razu marzyłem, żeby coś takiego zrobić. W tej chwili to będzie, według nomenklatury liczonej przez rycerzy, 26 edycja, ale według mnie to będzie 32, bo było to w mniejszym wymiarze, ale już zaczęliśmy w 1992 roku” – dodaje Henryk Kacprzyk, prezes Fundacji Grunwald.

Dni Grunwaldu jak co roku były niezwykłą lekcją historii, łączącą edukację z rozrywką, a przy okazji dostarczając niezapomnianych wrażeń wszystkim uczestnikom.